Czy można mieć firmę bez pieczątki? Co na to panie w urzędzie skarbowym oraz na poczcie, których głównymi słowami są “a pieczątka?”  oraz  “proszę przyjść z pieczątką”. Obserwując kobiety na poczcie bezlitośnie przybijające pieczęć na wszelkich formularzach wydaje się, że owa czerwona klepka daje poczucie władzy; im głośniejsze stuknięcie, tym większą władzę ktoś chce chyba mieć. Może i na poczcie pieczątka daje poczucie władzy, ale w firmie nie ma obowiązku jej posiadania. Jej, czyli pieczątki.

Pieczątka firmowa - Co mówi prawo

Prawo nic nie mówi na temat pieczątki firmowej, a skoro nic nie mówi, to znaczy, że posiadanie przez przez przedsiębiorców tego “symbolu władzy pocztowej” nie jest wymagane. O pieczątkach nie znajdziemy nic w żadnej ustawie; ani ustawie o VAT, ani ustawie o PIT, ani ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Co prawda, kiedyś ustawa o statystyce publicznej nakazywała, aby na pieczątce był podawany REGON, ale przepis ten zniknął z ustawy. A wraz z przepisem jakakolwiek mowa o pieczątce. W związku z powyższym, gdy jakaś pani z urzędu (ewentualnie pan) lub z poczty poprosi przedsiębiorcę o pieczątkę... lub raczej zażąda, bo który urzędnik prosi... … i nie będzie chciała np. przyjąć dokumentów, to wystarczy jegomości zapytać o podstawę prawną nakładającą obowiązek przedstawienia pieczątki. Po tym pytaniu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, urzędnicy zmieniają zdanie (przynajmniej wiemy, że nie krowy…) i już pieczątka nie jest im niezbędnie potrzebna niczym tlen do życia (urzędowego).

Pieczątka firmowa - Co mówi życie

Życie mówi, że pieczątkę lepiej mieć niż nie mieć. A jeszcze lepiej być niż mieć (jedynie w przypadku świni lepiej mieć). Na korzyść pieczątki przemawia wygoda oraz oszczędność czasu: lepiej wielokrotnie przyklepywać ten “symbol władzy pocztowej” niż wielokrotnie wpisywać te same dane. A poza tym można poczuć władzę - i wtedy się zrozumie panie na poczcie. Coś się, ten Admin przyczepił tej poczty… admin lubi panie na poczcie, zawsze spotyka miłe i życzliwe. Tak, istnieją takie. Wracając do pieczątki, prawo nie wymaga, aby posiadać pieczątkę, ale nakazuje już, pod groźbą grzywny, aby w kontaktach gospodarczych podawać określone dane, zwane oznaczeniem przedsiębiorcy. Są to:
  • firma lub nazwa,
  • forma prawna działalności,
  • siedziba i adres,
  • NIP.
Jeżeli  pieczątka firmowa, dane takie będzie mieć, wtedy będzie niewątpliwym ułatwieniem wypełniającym obowiązki prawa wobec oznaczenia przedsiębiorcy. Na korzyść posiadania pieczątki przemawiają też kontakty z bankami - niektóre procedury niektórych banków wymagają od przedsiębiorcy pieczątki. A że banki, to nie administracja państwowa (jak np. urzędy), to w regulaminach mogą nakładać różne obowiązki na klientów, np. wymóg posiadania pieczątki firmowej. Podsumowując, prawo wymaga oznaczenia przedsiębiorcy, które obowiązkowo powinno zawierać powyżej wymienione dane (może być ich więcej, ale te wymienione, to niezbędne minimum), forma tego oznaczenia nie jest prawem określona, oznaczenie to może być zawarte na pieczątce lub nie. Ale na pieczątce wygodniej. No i wydatki na pieczątkę (nawet jeśli poniesione przed założeniem firmy) można wrzucić w koszty.